|
Kongres 2000 - wybrane wykłady
Wydaje się, że w naszej epoce najczęściej ignorowanym i deptanym przykazaniem chrześcijańskim jest to, które mówi: „Kochaj bliźniego!” Stosunek do bliźniego musiał być problemem już wówczas, w zamierzchłych czasach, skoro jeden z przecież najstarszych tekstów pisanych zawiera tak zdecydowany nakaz: „Kochaj bliźniego!” Czyżby od zawsze immanentną cecha natury człowieka była niechęć, nawet wrogość do INNEGO? Jakże to jest możliwe? A jednak wszystkie współczesne ideologie nienawiści – nacjonalizm, faszyzm, komunizm, rasizm – wykorzystują te słabość, tę podatność człowieka na obcość wobec INNEGO NIEZNANEGO, obcość, która władza potrafi przemienić we wrogość i nawet gotowość zabijania.
Skutki tej patologii nienawiści nabrały monstrualnych i przygnębiających rozmiarów w naszej epoce, która uzbroiła władze w sprawna organizacje współczesnego państwa i wyposażyła ją w najnowsze technologie (w tym technologie zabijania). Tak pojawił się w naszej epoce ów przerażający fenomen ludobójstwa.
Ludobójstwo jest umyślną, zorganizowaną i systematycznie przeprowadzana akcją zbrojną, mająca na celu uśmiercenie wybranych według kryterium narodowości, rasy lub religii określonych społeczności cywilnych.
Historia XX wieku notuje co najmniej osiem takich epizodów ludobójstwa (choć słowo „epizod” nie jest najlepsze, bo rzezie te zwykle ciągnęły się długo). Wymieńmy je w porządku czasu. A zatem: rzeź Ormian przez reżym Młodoturków w 1915-1916 r.; zabicie śmiercią głodową milionów ukraińskich chłopów przez reżym stalinowski w latach 1932-1933; rzeź ludności Nankinu i okolic przez japońskich okupantów w 1937-1938 r.; Holocaust ludności żydowskiej, dokonany przez niemieckich nazistów w latach 1941-45; wymordowanie milionów muzułmanów i hindusów w czasie podziału Indii w latach 1947-1948; miliony ofiar tzw. rewolucji kulturalnej, przeprowadzonej w Chinach przez reżym Mao Tse-tunga w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych; eksterminacja ludności kambodżańskiej w latach 1975-1978; wymordowanie społeczności Tutsi przez reżym Hutu w Rwandzie w 1994 r. Tę listę można by rozszerzać, ponieważ – poza wszystkim – wiele było w tym stuleciu wypadków granicznych, trudnych do jednoznacznego zakwalifikowania (m.in. w Sudanie, w Sierra Leone, na Bałkanach).
Całość w „Sacrum i kultura. Chrześcijańskie korzenie przyszłości” Towarzystwo Naukowe KUL 2000.
|
|
|