O relacji wolności i religii oraz ich granicach i przywilejach rozmawiali prof. Jan Woleński i prof. Piotr Gutowski, uczestnicy Debaty Dwóch Ambon. Spotkanie odbyło się w bazylice lubelskich dominikanów, w przededniu inauguracji Kongresu Kultury Chrześcijańskiej. Poprowadził je dominikanin o. Tomasz Dostatni.
Pierwszy zabrał głos prof. Jan Woleński z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zapytany przez o. Dostatniego o to, jak on, ateista czuje się na katolickiej ambonie, zażartował, że jego obecność na niej dowodzi tylko sympatii Pana Boga do ateistów.
Mówiąc o wolności, zauważył wieloznaczność tego pojęcia. ? Wolność jest związana z jakimś uprawnieniem, a te mogą być traktowane normatywnie, z czyjegoś ustanowienia, ale też można pytać, czy mamy uprawnienia naturalne. Co filtruje uprawnienia? System kontroli społecznej: prawo, moralność, religia i obyczajowość. Dalej, z uprawnieniem związany jest obowiązek. W prawie, tam gdzie się pojawia uprawnienie, tam jest i obowiązek ? tłumaczył krakowski filozof i prawnik.
– Wyrażę pewną obawę. Otóż to, co grozi drodze stanowienia obowiązków to koncepcja prawdziwej moralności. Wydaję mi się, że często religia nie tylko taką moralność oferuje, ale i stara się wymusić ? mówił Woleński.
Przywołał też utwór Sławomira Mrożka ?Na pełnym morzu?. – Trzech rozbitków dryfuje tratwą i nie mają co jeść, więc postanawiają jednego poświęcić. Nie wiedząc jak to zrobić, zdecydowali się na jakąś procedurę i wybrali jednego nieszczęśnika, którego mieli spożyć. On protestuje, że jego wybór jest niesprawiedliwy, oni natomiast mówią mu, że to właśnie jest prawdziwa sprawiedliwość. Ten, zdziwiony pyta, co to jest? Na co słyszy odpowiedź, że prawdziwa sprawiedliwość jest w wtedy, kiedy nie ma zwykłej sprawiedliwości. Z wolnością jest dokładnie tam samo. Kiedy zaczyna panować prawdziwa wolność, wtedy brakuje miejsca na zwykłą wolność ? zakończył prof. Woleński.
Jego rozmówcą był prof. Piotr Gutowski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. W swojej prelekcji, zwrócił uwagę na to, iż wielość wyznań jest dowodem na wolność w religii. ? Teizm chrześcijański ma wiele twarzy i wiele interpretacji. Wyrazem tego jest fakt istnienia różnych denominacji, jak chociażby: katolicyzmu, prawosławia i protestantyzmu. I nieco inne rozumienie chrześcijaństwa w obrębie każdej z nich. Istnieją takie interpretacje, które łączą chrześcijan i przebiegają w poprzek historycznych podziałów. Fundamentalistom katolickim i protestanckim bliżej jest do siebie nawzajem niż do nie fundamentalistów ich własnych wyznań ? mówił kulowski filozof.
Myślę, że nawet ateista powinien dostrzec rolę Kościoła, jako hamulca zabezpieczającego ludzkość przed wykolejeniem. Słowa hamulec używam świadomie, które w odniesieniu do Kościoła najczęściej jest podnoszone jako obelga, na oznaczenie instytucji, która spowalnia postęp. Ja używam go w sensie pozytywnym. Pomimo naszego pragnienia by podróżować szybciej, nikt z nas nie chciałby wsiąść do pojazdu pozbawionego hamulców ? spuentował prof. Gutowski
Korzystając z możliwość zadania sobie wzajemnych pytań, jako pierwszy wypowiedział się prof. Woleński. Zgodził się z tezą postawioną przez Gutowskiego na temat funkcji Kościołów i religii jako hamulców, ale zauważył nieścisłość. Jego zdaniem, życie i praktyka wymyka się wielu sytuacjom, którym na przestrzeni dziejów musieli sprostać ludzie. Jako przykład podał wojnę, podczas której ludzie, aby przetrwać, musieli mordować najbliższych i bezbronnych.
Wieczorna debata została zorganizowana w przededniu inauguracji V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie. Tematem tej edycji jest hasło ?Wolność ocalona. Chrześcijańskie światło na ludzkich drogach.?
Pierwszą Debatę Dwóch Ambon przeprowadzono 16 lat temu. Inspiracją do jej organizacji jest lubelska legenda mówiąca o wykorzystywaniu dwóch przeciwległych ambon do dyskusji między katolikami i wyznawcami innych religii. Chociaż to tylko legenda (mównice powstały w XVIII w.), to faktem jest, że w lubelskim klasztorze w przeszłości dochodziło do debat teologicznych pomiędzy dominikanami a arianami i kalwinistami.
KAI
Fot.: Emilia Wasilewicz